Nieużywane rowery miejskie niszczeją na śniegu

wpis w: Uncategorized | 0

No to nieźle… Nie dość, że 1 rower miejski kosztuje 12,5 tys. zł/sztuka (bo tyle wychodzi, jeśli „projektowe” 1 mln 300 tys. zł podzielić przez liczbę rowerów), to teraz okazuje się, że ich „serwis” kosztuje co roku kolejne ok. 320 tys. zł! I to nie z projektu UE, a z budżetu Łowicza. No to utrzymanie 1 „bicykla łowickiego” to -jeśli się nie pomyliłem- jakieś tam 3 tys. 333 zł za sztukę. I tak 96 razy! I nawet jeśli w serwisie jest koszt utrzymania „stacji”, aplikacji mobilnych itp., elektroniki chroniącej „przed porzuceniem” sprzętu (byle gdzie…) itp. to nadal b. poważny pieniądz. Na miły Bóg, czy w naszym ratuszu siedzą ludzie, którzy nie potrafią liczyć? Przecież ten koszt wystarczy na działalność jakaś łowickiej firemki z 2-3 pracownikami (nawet po opłaceniu przeszkolenia pracownika w zakresie „tajnej technologii mobilnej”) i spokojnie naprawiać te rowery „ile-wlezie” przez cały rok. Myślę, że pierwszy z brzegu sprzedawca rowerów w Łowiczu, mając taką perspektywę serwisowania rowerów miejskich, takie zlecenie wziąłby z „pocałowaniem ręki”. Przecież te rowery nawet po zimie „na polu” nie zepsują się w następnym roku wszystkie! Cóż więcej powiedzieć? Za drogo, głupio, bez planu i nieefektywnie! A przecież już to mówiłem tyle razy… Brawo wy! Ale, czy to przypadkiem nie jest już mową nienawiści? Będę bardziej uważał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *