No to wiadomo, kto i gdzie. 1500 głosów na kandydata zmiany, kandydata obywatelskiego. Dziękuję. Czy zaufanie wyborców do szyldów partyjnych nie rozczaruje? Moim zdaniem rozczaruje. Czas pokaże, czy mam racje. Za rozważenie mojej oferty dziękuję. Bierzemy się za organizację stowarzyszenia, które dopilnuje działań samorządu Łowicza. Nie ma co liczyć na lokalne media… Ale o stopniu rozwoju tego pomysłu, będę informował za chwilę.
https://lowicz24.eu/artykul/oficjalne-wyniki-wyborow/522462
UDM
Trudno to nazwać nawet zaufaniem do szyldów partyjnych, to tzw. ” owczy pęd „, ktoś mi tak powiedział Kalin to równy gość, dba o swoich, zawsze coś pochlebnego odpowie. Dba o swoich to prawda ale czy dba o interes miasta , tacy są wyborcy Pana , który ratusz traktuje jak swój prywatny folwark. Pomysł ze stowarzyszeniem, patrzącym na ręce wladz miasta i reagowaniem na bieżąco jest w tej sytuacji wręcz niezbędny.
Paweł Kolas
Zgadza się… ratusz ma etatowych prawników i etatowego burmistrza (nawet w 2-ch etatowych…).
A jednak (przy parasolu medialnym) możliwe jest wmawianie wyborcom i udawanie, że wszystko jest dobrze…
Dlatego chcemy zmiany. A utrwalaczy władzy typu urzędników/radnych-milczków/bezradnych/dworaków i urzędników: cipińskich, bończaków, michalaków, rybusów, olków, wielemborków, szczepaników itp. itd. – tym należało podziękować, a nie za „kiełbasę wyborczą” lokować ponownie na posadach. Mam nadzieję, że przynajmniej te jabłka, gruszki i barszcz był smaczny… Niestety, dn. 21 października to oni osiągnęli dobry wynik i większość z nich przez kolejne 4 lata będzie „utrwalać” obecne zdobycze. Np. wiaty na targowisku 21 wieku. Dla dworu dobre. Dla nas nie dobre. Jaki w tym „interes” miasta? Żaden. Szkoda tylko młodych (starzy i tak nie mają gdzie pojechać…), bo argumentów na ich powrót do Łowicza zawsze było mało, a teraz jest jeszcze mniej. Chyba, że liczymy malowanie w pasiaki schodów i „wodny orlik”, gdy Bzura wyleje… Jeśli pomysł ze stowarzyszeniem typu watch-dogowym wypali, może przynajmniej Łowiczanie więcej będą wiedzieli przed następnym wyborami. I nie tylko czytali o „wspaniałościach wyborczych” z plakatu.
Obywatel, który potrafi liczyć...
Niestety, wynik osiągnięty przez zwolenników KJK sprawi, że będzie on pewny swego i w poczuciu bezkarności możemy się kolejnych szaleństw spodziewać. Taki wniosek wyciągamy po gwałtownym zadłużaniu miasta, jakie nastąpiło w 3 kadencji. Z 64 mln zł (wydatki) w roku 2014, do 167 mln zł w 2018. Czyżby ktoś w Łowiczu złoto albo ropę odkrył. Skąd nagły wzrost? To wszystko są pożyczone pieniądze…. I przez nieudolność rządzącym będą musiały być jeszcze większe (dług miasta wzrośnie!). Dlaczego? Oczyszczalnia (modernizacja) miała kosztować 75 mln – MAO Kaliński „położył” projekt (może i cetusie krakowskie tego chciały?), ale następny wykonawca chciał już 94 mln. zł. Nowy przetarg będzie przez firmy traktowany jako „trudny”, a koszt analiz i zabezpieczeń (prawnych i finansowych) sprawi, że zgłosi się ktoś za co-najmniej 100 mln zł (oby tylko tyle…). Trzeba będzie wziąć większy kredyt, zabezpieczenia itp. Zatem już nie 40 mln z NFOŚ, a np. 60, 70 mln. A spłacać przynajmniej część (tym razem więcej niż wcześniej) będzie trzeba. Tunel – 25 mln. Jednocześnie będzie coraz trudniej utrzymać edukację, bo KJM boi się ją reformować. Ględzi o „jakości kształcenia” dając stypendia za „puste stopnie” (ciekawe, że najsłabsza szkoła w mieście ma najwięcej stypendystów ratuszowych…), „przekupuje” i łechce nauczycieli (np. przez nagrody w roku wyborczym: po 3 tys. dla dyrektorów), a nie rusza sieci szkół, gdzie klasy coraz mniejsze, a koszt utrzymania uczniów coraz wyższych. Czy przypadkiem taka liczba budżetówki w na liście KW Łączy nas… Teraz będzie rządził wg zasady: po mnie to choćby potop, bo idę za 4 lata na emeryturę (niezłą dodajmy…). A odpowie przed „Bogiem i historią” – chyba, że wreszcie ktoś się dobierze do tych „sukcesów” ostatnich lat: jednostki, Zacisza, oczyszczalni, Piasków Bankowych, zatopionego placu zabaw itp. itd. To jest efekt „pracy” i parasola medialnego zapewnionego mu lokalne media z NŁ i red. Wal. na czele. Proszę powiedzieć, że tak nie jest…
Tak to widzę…