Przez weekend nie zaparkujesz pod katedrą

wpis w: Uncategorized | 0

„Łowicz nam pięknieje…”. Myślę, że „odbojniki” wzdłuż krawężników, zwiększają naszą atrakcyjność turystyczną, inwestycyjną i estetyczną. Dziękujemy bohaterom z ZUK i naszym umiłowanym przywódcom (w całej trójcy osób) za inicjatywę. Niech tylko ktoś powie, że burmistrzowie o nas nie myślą… Myślą, co by tu jeszcze sp… . Tak ma wyglądać nowa funkcja największego placu miejskiego?! Utrwalanie „zasłużonej” funkcji parkingowej nie sprawi, że Stary Rynek będzie piękniejszy! Zatem odbojniki (najnowsza inwestycja), uzupełnione o stację rowerów miejskich (z rdzewiejącymi kierownikami, jeśli wierzyć doniesieniom prasowym), nową tablicą informacyjną na temat kościoła katedralnego (żałość). Zapewne przybędzie z wiosną buda gajowego. Obciach.

Nie uroniono nic z „dziedzictwa kulturowego poprzednich sezonów łowickiego samorządu”: ogromne szyldy reklamowe, tj. tzw. gacie, które zasłaniają kościół i do tego, wiszą tam po „rewitalizacji otoczenia kościoła katedralnego”. A po drugiej stronie ulicy, słynna „Aleja Gwiozd”: można sobie podeptać nazwiska osób, które uznano za zasługujące na uwiecznienie w tej formie. Podeptać można, i poślizgnąć się na „szybce”, ale nie sposób odczytać nazwisk laureatów… Urokliwy „zakątek” powstał. A wszystko obok pomnika Synom Ziemi Łowickiej i pomnika Papieża-Polaka, w jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc Łowicza. Uwaga, mózgi z ratusza! Ponieważ jeszcze trochę miejsca jest, można jeszcze postawić pojemnik na używaną odzież dla PCK, wydzielić placyk na skup makulatury (żeby było bliżej), jakiś pojemnik na piasek z solą ustawić (bo na zimę się przyda) i zrobić przystanek PKS-u. W końcu dostępność komunikacyjna jest ważna. Jak ma już być pięknie, niech będzie tak „po księżacku”… Z przytupem i w czapce.

PS. Gdzie, na miłość Boską, jest Wojewódzki Konserwator Zabytków i co on na to? Zwykle w „strefie konserwatorskiej” kurzu z parapetu zetrzeć nie wolno, żeby jakiegoś starożytnego brudu nie stracić, a tu Stary Rynek ozdabiają „na modę i podobieństwo” wiejskiej remizy. I tak można… . Rowery i gumowe odbojniki montowane do granitowej kostki-bruku obok „starożytnej” katedry, pasują tam jak „kij do d…”. I nikt nie reaguje! Chyba, że to realizacja obietnicy wyborczej KJK. Bo to może ta targowica miejska „na miarę XXI wieku”, przychodzi bliżej ratusza. „Dla Łowicza, wszystko!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *