Sądząc po „liczbach” w Komisji rewizyjnej, która ma „na ręce” władzy patrzeć, to za wiele się „nie zobaczy” (zwolennicy układu KJK et consortes przeważają i przegłosują, co im się zamarzy). Ale nie jest to obecnie tak bardzo ważne… Komisja rewizyjna być musi i jest OK. Ma swoje zadania… Ale na „ręce władzy” może patrzeć każdy z radnych – jeśli tylko będzie chciał. Obecnie prawo zwiększa upoważniania radnego do sprawowania funkcji kontrolnych w samorządzie terytorialnym. Zatem do roboty radni (zwłaszcza radni PiSu – zobaczymy, ilu z nich po pół roku pozostanie w opozycji), bo rolę krytyczną wobec działań i nie-działań ekipy KJK możecie spełniać na mocy danego wam mandatu zaufania. I teraz się okaże, czy ktoś „umie, czy nie umie” złożyć sensowną propozycję, a wymówki władzy skrytykować, spraw dopilnować itp. Z tego będziecie rozliczani.
Dodaj komentarz